Węgiel, który najczęściej stosowany jest jako paliwo, chociażby w pociągach towarowych jest węglem kamiennym. Jest to skała osadowa czarnego koloru z matowym połyskiem. Zawartość pierwiastku węgla w tym przypadku wynosi aż 75 do nawet 95 procent. Jak zostało wspomniane, obecnie jest używany w zastosowaniach energetycznych jak paliwo, ale jego udziały w rynku energetycznym spadają, co oznacza, że w przyszłości może zostać całkowicie zastąpiony.
Jak powstał węgiel kamienny?
Warto zaznaczyć, że historia węgla kamiennego sięga wiele lat wstecz przed naszą erą. Jego powstawanie bowiem zaczęło się według teorii naukowych nawet kilkaset milionów lat temu. Jego powstawanie zaczęło się na terenach, na których w dużej mierze występowały lasy tropikalne. W tamtych czasach nie było jednak przyrody, jaką znamy obecnie. Znanymi okazami tamtych lat były m.in. gigantyczne paprocie czy skrzypy. To właśnie one przyczyniły się do powstania węgla, który na początku nazywany był karbonem. Miały one bezpośredni wpływ, ponieważ cząstki obumarłych roślin opadały na samo dno terenów pokrytych bagnami. Na dnie bagien jak wiadomo jest bardzo mała dostępność tlenu, który jest niezbędny do procesu rozkładania, co uniemożliwiało szybki ich rozkład.
Na początku zmarłe rośliny tworzyły torf. Ten torf jednak samodzielnie nie był w stanie produkować węgla. Do tego procesu potrzebował jeszcze odpowiedniego ciśnienia, które mogło być tworzone poprzez ciężar. Po czasie gdy na torf opadała coraz to większa ilość obumarłych roślin, w postaci ciężaru zaczęło tworzyć się niezbędne ciśnienie do tworzenia węgla.
Węgiel kamienny a środowisko
Pomimo tego, że węgiel kamienny od lat jest stosowany w przemyśle energetycznym, jest szkodliwy dla środowiska. Proces spalania węgla generuje bardzo dużą ilość szkodliwych pyłów czy chociażby tlenków węgla, azotu, a nawet dwutlenku siarki. Węgiel emituje o wiele więcej szkodliwych substancji wydalanych do powietrza jednak najbardziej szkodliwy dla naszego środowiska, jest tlenek azotu oraz dwutlenek siarki. Te dwa pierwiastki przyczyniają się między innymi do powstawania kwaśnych deszczy, które masowo niszczą podkłady leśne. Jednak nawet biorąc pod uwagę szkodliwość węgla kamiennego, ciągle jest on świetnym surowcem energetycznym. Przy jego spalaniu koniecznością jest, aby pamiętać o specjalnym oczyszczaniu powietrza w celu zmniejszenia ilości trujących substancji, które generuje.
Proces dekarbonizacji
Jednak nie da się ukryć, że do naszych uszy coraz częściej docierają informacje o dekarbonizacji przemysłu energetycznego. Na czym miałoby to polegać? Jak sama nazwa wskazuje, chodzi o całkowite odejście od węgle w przemyśle energetycznym. Jak tego dokonać? Recepta jest dość prosta – zastąpić węgiel odnawialnymi źródłami energii (OZE). Jednak na papierze kwestia ta wydaje się niezwykle prosta. Rzeczywistość jest natomiast zdecydowanie bardziej złożona. Proces dekarbonizacji znacznie łatwiej jest przeprowadzić w krajach, których przemysł energetyczny nie opiera się tylko i wyłącznie na węglu, jak w zasadzie ma to miejsce w przypadku Polski. Do tego jeśli kraj ma jeszcze dostęp do możliwość korzystania z OZE – silne wiatry, spadek wód – to wówczas sprawę mamy dość prostą. Ważna jest również świadomość społeczeństw w kwestii ekologii. Jeśli jest ona silnie rozwinięta, to taka społeczność może wywierać skuteczne naciski na polityków w kwestii odejścia od węgla w przemyśle energetycznym. Z taką sytuacją niestety nie mamy do czynienia w Polsce. Jesteśmy mało świadomi w kwestiach ekologicznych. Dodatkowo w Polsce bardzo silne jest loby górnicze które będzie się starało proces dekarbonizacji maksymalnie opóźniać. A politycy swoimi decyzjami przemysł wydobywczy znacznie wzmacniają poprzez ogłoszenie, że Polska jeszcze długo będzie opierała się na węglu.
Co nam grozi bez dekarbonizacji?
W zasadzie należałoby odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego właściwie rządy państw dążą do dekarbonizacji. Głownie chodzi tutaj o kwestię walki z globalnym ociepleniem. Natomiast w wersji lokalnej najważniejsza jest walka ze smogiem. W zasadzie nie tutaj miejsca na dyskusję. Węgiel truje i dewastuje zarówno nasze zdrowie, jak i środowisko. Specjaliści potwierdzają, że tylko całkowite odejście od węgla jest w stanie uratować nasza planetę przed niechybną zagładą. Jednak ze względów politycznych proces ten trudny jest do uruchomienia. Niemniej kraje zachodnie wydają się wieść prym w tej kwestii. Nawet mocno uprzemysłowione Niemcy ogłosiły konkretny plac dekarbonizacji, co prawda rozłożonej na lata, jednak jest to jakiś klarowny cel do osiągnięcia. W Polsce do takich deklaracji wciąż jest daleko. A wręcz przeciwnie, rząd zapowiada wsparcie dla istniejących kopalń, a nawet otwieranie nowych. Wydaje się więc, że w tej kwestii działamy pod prąd nowoczesnym i ekologicznym trendom.