Niezwykłe precjoza z pereł powstały z myślą o prawdziwych pięknościach. I choć uroda to rzecz względna, perły są niepowtarzalnie piękne. Kształty i satynowa poświata sprawiają, że perły nie wychodzą z mody od czasu kiedy pierwsza z nich została wydobyta z perłopławu, przez głodnego człowieka jaskiniowego.
Produkcja pereł
Naturalne perły powstają wewnątrz żywych organizmów. Morski małż, do którego wnętrza dostanie się ziarnko piasku i zaczyna drażnić jego delikatne wnętrze, broni się przed niewygodnym okruchem, jak księżniczka na ziarnku grochu. Wewnątrzustrojowe procesy zostają uruchomione i małż pokrywa ziarno kwarcu masa perłową. Proces jest długotrwały. Warstwa perłopławu sięga nawet kilku milimetrów z każdej strony. Rośnie perła i każdego dnia jest nieco większa. Perła jest zbudowana z delikatnej i gładkiej masy wyściełającej muszlę małża od wewnątrz.
Perły powstające w sposób naturalny mają wielkość nawet sięgającą dziesięciu i dwunastu milimetrów.
Rekordzistami są małże produkujące perły o wielkości do piętnastu milimetrów.
Kolorystyka pereł zależy od gatunku małża i środowiska, w którym zwierzę żyje. Najczęściej perły mają śliczną satynową barwę mleka. Zdarzają się też takie o lekko cytrynowym lub różowym odcieniu. Za to prawdziwymi rarytasami są perły czarne.
Perły naturalne można podziwiać na stronie dostawcy biżuterii i komponentów do jej konstruowania manzuko.com
Perły z hodowli
Perły hodowlane stanowią alternatywę dla naturalnych, które trzeba poszukiwać z dużą dozą przypadkowości. Te z hodowli są o wiele tańsze i nie ustępują naturalnym w prezencji. Pozostaje jedynie kwestia romantycznej przygody i opowieści o znalezionych okazach w okolicznościach zapierających dech w piersiach.
Wielkie hodowle perłopławów znajdują się w morzach u wybrzeży Japonii. Chcąc sprowokować małża do produkcji pereł, pobiera się kawałek skorupy z wycinkiem masy perłowej z innego osobnika i przez nawiercony otwór w skorupie żywego okazu wprowadza zanieczyszczenie do wnętrza. Już po kilkunastu dniach małż odbudowuje muszlę i obudowuje okruch pierwszą powłoką z masy perłowej.
Hodowla pereł wiąże się z wielkimi nakładami pracy na pielęgnację małży.
Wytwory obrony małża przed niewygodą, z których nie powstaną sznury pereł, są przetwarzane na proszek perłowy. Dawniej używany był przez eleganckie damy jako puder do makijażu.
Obecnie również stosuje się go jako dodatek do kosmetyków, a także w przemyśle farmaceutycznym jako komponent niektórych leków.
Pielęgnacja pereł
Perły są bardziej delikatne niż kamienie szlachetne i półszlachetne. Dlatego należy się z nimi obchodzić delikatnie podczas noszenia i przechowywania. Choć dość twarda powierzchnia łatwo może ulec skruszeniu.
Szczególnie okresy, kiedy perły znajdują się w szkatułkach do przechowywania biżuterii, są niebezpieczne dla ich powierzchni. Stykając się z innymi precjozami, mogą ulec silnemu zarysowaniu.
Perły nie lubią substancji chemicznych. Noszenie na ubraniach, do prania których używa się detergentów, może wpływać na strukturę powierzchni pereł. Używane kosmetyki i perfumy także nie pozostają obojętne w zetknięciu z macicą perłową.
Choć to delikatny temat, ludzki pot może być czynnikiem inicjującym wiele nieprzewidzianych reakcji chemicznych na powierzchni perłowych kul.
Perły są tworzywem biologicznym. Podczas użytkowania mogą zostać odsłonięte pory w głąb struktury. Przez mikropęknięcia, do wnętrza pereł mogą wnikać chemikalia. I zwykła woda może wyrządzić wiele szkód. Perły narażone na działanie zbyt wilgotnego środowiska mogą zwiększać swoja objętość, a po wyschnięciu kurczyć się nieznacznie. Jednak te niewielkie zmiany objętości powtarzające się sukcesywnie mogą doprowadzić do pogłębienia pęknięć i dewastacji pereł. Pęknięte perły to efekt niewłaściwego przechowywania.
Dla ochrony trzeba zastosować nowoczesną technologię. W handlu można nabyć woreczki chłonące wilgoć napełnione granulkami zawierającymi krzemionkę.
Nie chcąc prowokować warunków sprzyjających powstawaniu wżerów na powierzchni pereł, należy je chronić przede wszystkim przed silnym zarysowaniem.